Suknie ślubne gwiazd

Ostatnio darzyły się nam śluby gwiazd sportu, telewizji oraz popularnych celebrytów. Oczywiście, każdy ze ślubów bacznie sfotografowany został przez dziesiątki paparazzi, dzięki czemu możemy dowiedzieć się w co kto był ubrany i jak przebiegła sama ceremonia. Nas najbardziej interesują suknie ślubne gwiazd, dlatego przyjrzymy się bliżej ostatnim ślubnym kreacjom.

Ostatnim głośnym ślubem była ceremonia zaślubin aktorki Katarzyny Zielińskiej z Wojciechem Domańskim. Ślub w iście królewskim stylu wzbudził ochy i achy, w przeciwieństwie do kreacji panny młodej. Suknia ślubna Katarzyny Zielińskiej zaprojektowana została przez Gosię Baczyńską inspirowana była latami 50. oraz słynną Audrey Hepburn. Prosta kreacja, wykonana z ciężkiego materiału, której jedyną dodatkową ozdobą była muszka umieszczona na górze dekoltu. Oryginalność sukienki nie przypadła do gustu internautom, którzy nie zostawili na niej suchej nitki. Nam również specjalnie się ona nie podoba, jednak widzieliśmy ostatnio gorsze kreacje..

Na ślubnym kobiercu stanęli również Joanna Krupa i Romain Zago. Jej wymarzony bajkowy ślub śledziła na żywo telewizja, a suknia ślubna Joanny Krupy odbiła się szerokim echem w mediach. Jednak sama celebrytka była zachwycona swoją ślubną kreacją:

To najpiękniejsza suknia, jaką widziałam w życiu. Byłam z niej bardzo zadowolona. Zaprojektowałam ją z designerem Gilbertem Chagoury. Gorset zdobiły kryształki Swarovskiego, a dopełnieniem stał się welon z jedwabnego tiulu przystrojony biżuteryjnym diademem. Sukienka podobała mi się tak bardzo, że aż szkoda było mi ją zdjąć (śmiech). (VIVA!)

Jak dla nas cukierkowa sukienka pełna falbanek i kryształków jest nieco przesadzona, jednak gdyby pokazano nam 100 innych sukienek to właśnie tę przypasowalibyśmy do Dżoany 😉

Naszą zdecydowaną faworytką jest suknia ślubna Anny Stachury i w ogóle cała panna młoda. Żona Lewandowskiego jest prawdziwą pięknością, a w sukience od Zienia wyglądała naprawdę cudownie. Gorset i rozszerzany dół przyozdobione zostały tiulowymi falbanami, a całość wyglądała kobieco i bardzo elegancko. Brawo Ania!