Przyznajmy, że my kobiety uwielbiamy słońce. A jeszcze bardziej niż słońce uwielbiamy być opalone. Ciemna opalenizna dodaje uroku i pozwala na zrezygnowanie z tony makijażu. Dlatego spędzamy czas na słońcu wystawiając swoje ciało na promienie i oczekując szybkiej opalenizny. Jak skutecznie skrócić ten czas i maksymalnie spotęgować opaleniznę? Tu przyda się przyspieszacz do opalania (aktywator opalania).
Na rynku znajdziemy wiele rodzajów przyspieszaczy do opalania. Jednym z najpopularniejszych i najchętniej kupowanych przez kobiety, jest turbo przyspieszacz do opalania marki Kolastyna. Dzięki wygodnemu spreyowi emulsja jest prosta w aplikacji, co zapewnia jej komfortowe użytkowanie. W krótkim czasie gwarantuje piękną opaleniznę, jednocześnie – dzięki zawartemu masłu Karite – zapewnia naturalną ochronę przed promieniami słonecznymi. Po zastosowaniu kosmetyku skóra jest nawilżona oraz świetlista, a opalenizna dłużej utrzymuje się na ciele. Cena ok. 15zł.
Również aktywator opalania marki Ziaja pomoże uzyskać nam piękną i szybką opaleniznę (jak zapewnia sam producent będzie to morska opalenizna). Kosmetyk także należy stosować przed lub w trakcie kąpieli słonecznej, aby uzyskać jak najlepszy efekt. Różnica jest taka, że opakowanie nie zawiera dyfuzora spray, dlatego musimy emulsję nakładać jak normalny balsam. Cena ok. 11zł.
Dla fanek marki Soraya mamy także dobrą wiadomość. Firma ta również posiada w swojej ofercie przyspieszacze do opalania i to w obu wersjach – spray oraz tradycyjny balsam. Do wyboru mamy różne rodzaje – z ekstraktem z orzecha włoskiego, witaminą E oraz masłem kakaowym.
Przyspieszacz do opalania raz kupiony przyda się przez cały rok. Zimą możecie go wykorzystać podczas wizyty w solarium – również pomoże wam uzyskać brązową opaleniznę w krótszym czasie.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.